Bez wstępów: BOŻE, NIE, NIE CHCIAŁAM WPLĄTYWAĆ TU TAK DUŻO WĄTKU Z IGRZYSK!
To całkowite nieporozumienie, z ptakiem to fakt, bo bardzo mi się spodobał, ale ten Turniej miał się tyczyć czegoś zupełnie innego. xD
No, to teraz możemy się przywitać: hej. :3
Wiem, miałam wrócić już kilka miesięcy temu. Miałam taki zamiar, ale sprawy rodzinne, szkoła i tak dalej... ehh. Nie dałam rady niczego napisać, ale teraz wracam ponownie, tym razem na dłużej. :3
Mam nadzieję, ze ludzie jeszcze o mnie nie zapomnieli, chociaż kiedy spojrzałam na licznik odwiedzin, który wciąż rośnie, szczerze się zdziwiłam. Ponad pięćdziesiąt odwiedzin wczoraj? Oh God, nie spodziewałam się! Oczywiście bardzo się cieszę. :D
Więc tak: najnowszy rozdział wstawię kiedy tylko będę miała możliwość. Za pisanie już się zabieram, ale patrząc na to, że teraz nie mam internetu (ofc, teraz piszę z laptopa babci xd), rozdział dostaniecie za tydzień lub dwa.
A teraz serdecznie pozdrawiam i idę spać, bo padam z nóg.
xx, Alex
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz